Reżyseria: Tom McCarthy
Scenariusz: Tom McCarthy, Josh Singer
Premiera: 05 lutego 2016 r. (Polska)
Obsada: Mark Ruffalo, Michael Keaton, Rachel McAdams, Liev Schreiber, John Slattery, Brian d'Arcy James, Stanley Tucci
Obsada: Mark Ruffalo, Michael Keaton, Rachel McAdams, Liev Schreiber, John Slattery, Brian d'Arcy James, Stanley Tucci
Produkcja: USA
Czas trwania: 2 godz. 8 min.
Ocena: 8/10
Film jest oparty na prawdziwych wydarzeniach z 2002 roku. Grupa dziennikarzy śledczych z Boston Globe prowadzi dochodzenie w sprawie przypadków pedofilii wśród bostońskich duchownych kościoła katolickiego. W filmie nie ma spektakularnych pościgów, efektów specjalnych, nikt nie biega z bronią. Jednak ogląda się go jak dobrą mieszaninę kryminału z dreszczowcem. Film przypomina trochę dobre kino amerykańskie, społecznie zaangażowane z przełomu lat 70-tych i 80-tych (np. Wszyscy ludzie prezydenta). W zasadzie jedynym tematem filmu, nie ma praktycznie żadnych wątków pobocznych, jest dziennikarskie śledztwo. Początkowo wydaje się, że afera dotyczy pojedynczych księży. Z czasem przytłaczający staje się, zarówno dla głównych bohaterów jak i dla widzów, zasięg i rozmiar pedofilii będącej dziełem księży katolickich. Co dodatkowo wstrząsa, to fakt w jaki sposób i na jaką skalę dochodzi do tuszowania afer przez aparat kościelny. Film pod tym względem robi piorunujące wrażenie. Zaangażowanie prokuratury i najwyższych hierarchów kościoła w zamiatanie spraw pod dywan przyprawia o mdłości i budzi skojarzenia z mafijną działalnością. W trakcie śledztwa dziennikarze natrafiają między innymi na człowieka, byłego duchownego, badającego przypadki życia seksualnego księży i dewiacji wśród kleru (szeroko pojętej, nie tylko pedofilii). Według tych badań, żyjący w celibacie księża w pięćdziesięciu procentach prowadzą normalne życie seksualne ze stałym partnerem. Kilka procent z kolei to pedofile, co w zestawieniu z liczbą ogółu duchownych daje dość duży odsetek tej dewiacji na każdą parafię (w dużym mieście będzie to kilkudziesięciu aktywnych pedofilów w sutannach). Jest to przerażająca statystyka. Co bardziej szokuje, to lekceważenie tego faktu przez samą instytucję kościoła, poczynając od biskupów, a kończąc na najwyższych dostojnikach w Watykanie.
![]() |
Rachel McAdams, Michael Keaton, Mark Ruffalo |
W filmie mamy pokazane szczegółowo śledztwo w sprawie bostońskiego przypadku pedofilii i ukrywania przez biskupa Bernarda Lawa powszechnego procederu wykorzystywania seksualnego dzieci. Podążamy za czterema członkami grupy pod przywództwem doświadczonego dziennikarza (Keaton) i odkrywamy z nimi na bieżąco coraz bardziej zaskakujące elementy. Dzięki tej narracji film, choć z opisu może wydawać się jednowymiarowy, to wcale nie jest nużący. Jest niby wątek nowego szefa redakcji (bardzo dobry w tej roli Schreiber) i związanych z tym obaw o dalszą linię Boston Globe, ale generalnie też jest on potem podpięty do tematu przewodniego. Nie jest to oczywiście film przełomowy od strony formalnej, jednak sam problem pedofilii wśród duchownych, tak wiele lat przemilczany w kościele i bagatelizowany, słusznie został podjęty przez dużą amerykańską produkcję. Watykan, jak wynika z filmu, celowo unika konfrontacji z ofiarami przed sądem, aby nie płacić olbrzymich i powszechnych odszkodowań ofiarom przemocy seksualnej. Zgromadzenie tylu znanych i dobrych aktorów tylko przyciągnie widzów do sal kinowych i może otworzy niektórym szerzej oczy. Film jest takim lekkim paradokumentem. Reżyser i twórcy konsultowali z prawdziwymi uczestnikami wydarzeń poszczególne sceny. Całość wypada bardzo wiarygodnie. Przygnębia na pewno skala zjawiska, ale może ta produkcja wraz z innymi filmami i doniesieniami medialnymi będzie kolejnym krokiem na przód w odsłonięciu tej obrzydliwej lecz jak się okazuje powszechnej praktyki. Co szokuje jeszcze? Zmowa milczenia, w której biorą udział duchowni, adwokaci, prokuratorzy ale i rodzice ofiar!
Trzeba mieć nadzieję i walczyć o ostrzejszą reakcję zarówno samego kościoła jak i organów ścigania na całym świecie, jakoś dziwnie opieszałych w doprowadzaniu przed wymiar sprawiedliwości sprawców krzywd wyrządzonych dzieciom.
![]() |
Stanley Tucci jako adwokat ofiar |
Na koniec filmu wyświetlono listę największych afer z duchownymi pedofilami, które wybuchły na całym świecie. Przez ekran przewija się istna litania pośród, której pojawia się także Poznań.
Realni, prawdziwi dziennikarze z Bostonu dostali za swoją robotę prestiżowego Pulitzera. Na Oscary, pomimo nominacji raczej się nie zanosi, lecz kto to może wiedzieć? Film jest nominowany do tej nagrody w 6 kategoriach (w tym za film, reżyserię, drugoplanowe role - męską i żeńską).
Polski zwiastun:
szkoda, że Pakości tam nie ma, bo program zrobiła Pani Joanna Radzyner dla ORF ...
OdpowiedzUsuńhttp://ksiezapedofile.info/tvaustria/orf2.html
UsuńLulajże
OdpowiedzUsuńDzisiaj na dobranoc nie będzie o tym jak Jasiu i Małgosia zabłądzili w lesie i jak chcąc się posilić zaczęli zajadać piernikowe cegiełki z piernikowego domku, pokrytego piernikowymi dachówkami. I nie będzie o tym jak dziewczynka, którą nazywano od koloru jej nakrycia głowy Czerwonym Kapturkiem, zawierzyła podstępnemu wilkowi, przez co naraziła na wielkie niebezpieczeństwo swoją ukochaną babcię, nie będzie też o królewnie Śnieżce i krasnoludkach, ani też o kurce złotopiórce, która ciekawska technicznych nowinek wystartowała samolotem na księżyc. Dzisiaj nie zamierzam ukołysać was do snu, dzisiaj zamierzam sprawić, żebyście długo nie mogły zasnąć, aby dla własnego, późniejszego życia podnieść czujność waszego serca, umysłu i tym sposobem założyć wam delikatny, wewnętrzny system alarmowy. Może on ustrzec was przed złymi potworami.
Dzisiaj nie będzie bajki, dzisiaj będzie prawda i to ta najbardziej siarczysta prawda. Bo dzisiaj będzie o potworach. Tak, o ludzkich potworach, których najwięcej krąży koło was, bo wy jesteście młodzi, naiwni, łatwowierni, ufni i nie znający zagrożeń jakie czyhają na was w każdym zakamarku waszej dziecięcej rzeczywistości. W szkole, na podwórku, możecie ich spotkać, te potwory mogą być wszędzie, nawet w waszym rodzinnym domu, to znaczy w tym, w którym mieszkacie z własną rodziną, czyli z tymi, których kochacie i którzy was powinni kochać. Są w szkole i poza szkołą, są i czyhają na was w każdym dniu tygodnia i nawet w niedzielę. W niedzielę przebierają się w dziwaczne stroje i zakładają dziwaczne nakrycia głowy. I nawet pięknie umieją śpiewać i są tacy ciekawi, cierpliwi i promieniują dobrocią. Posiadają dostęp do największej tajemnicy i dlatego wiedzą, że są przez was uznawani za tajemniczych i mają przez to dostęp do najbardziej strzeżonych sfer waszej intymności. Wkraczając w tę sferę depczą waszą godność. Ten najbardziej haniebny i podstępny sposób bezwzględnego deptania waszej ludzkiej godności, czyni ich niegodnymi waszego zaufania, a czyny ich są najpodlejsze, bo wykorzystujące wasze dziecięce zaufanie. Czyny te stanowią najcięższe przestępstwa jakie wymyślił siedzący w nich szatan. A te ich dziwaczne stroje i ten fałszywy nastrój, to tylko podstępnie wytworzone okoliczności dla zwabienia was w labirynt ich oszukańczych zamiarów.
Nie zawieszą u swej szyi młyńskiego kamienia, prędzej was uczynią współwinnymi swych potwornych czynów.
A teraz lulajże, wraz z wszystkimi usypianymi kiedykolwiek dziećmi
Jakże dobry komentarz
Usuń